Wyjście na prostą
W końcu jednak zaczyna wychodzić na prostą. Wszystko dzięki odpowiedniej terapii, jaką przechodzi w ośrodku na warszawskim Ursynowie. Według doniesień kolorowej prasy, aktorka czuje się już na tyle dobrze, że odwiedziła ostatnio rodzinne Legionowo. Pojawiła się tam w szykownym stroju, w dobrym humorze. Po powrocie do Warszawy z powodzeniem kontynuuje terapię. Wiele wskazuje na to, że tym razem wszystko się uda. Zwłaszcza że jest już otoczona modlitwą.
- Całkowicie trzeba odstawić alkohol, jeśli chce się wyjść z tej choroby. Tu nie ma farmakologii, musi być decyzja. Jedynym lekarstwem jest abstynencja. Chory musi obracać się w towarzystwie osób, które nie piją, żeby nie mieć pokus. Trzeba się też modlić. I ja będę to robić - powiedział tabloidowi ks. Koplewski.