Zwiedziła kawał świata
- Bardzo szybko się zorientowałam, że w świecie mody karierę robią dziewczyny o bardziej wyrafinowanej urodzie niż moja, takiej, jaką ma na przykład Karolina Malinowska. Ja, osoba o klasycznym wyglądzie, nie miałam na to najmniejszych szans. Zresztą nie było to moim celem. Zamiast śnić po nocach o okładkach w "Vogue'u" czy "Harper's Bazaar", łączyłam przyjemne z pożytecznym. Jako modelka wybierałam propozycje z krajów, które mi się podobały i w których mogłam zarobić, żeby m.in. opłacić sobie studia - wyznała kiedyś w "Gali".
Praca w modelingu pozwoliła jej zwiedzić pół świata. W ciągu siedmiu lat w tym zawodzie mieszkała m.in. Izraelu, Hiszpanii, Francji, a nawet Japonii.