''Nasza bohaterka musi mieć trochę inną urodę''
Podkreśla, że nie tylko nie korzysta z protekcji rodziców, ale musi walczyć o role, tak jak i inni aktorzy. Czasami wiąże się to nawet z dzwonieniem do reżyserów i namawianiem ich, by zgodzili się ją przesłuchać.
- Raz tak zrobiłam! Zadzwoniłam do drugiego reżysera i powiedziałam... że to rola dla mnie, że chcę ją zagrać, że jest ważna. Nawet poszłam na zdjęcia próbne. Potem usłyszałam: „Trudno to lepiej zagrać, ale nasza bohaterka musi mieć trochę inną urodę” – opowiadała w Gali.