Żyje na granicy dwóch płci
- Fizycznie wyglądam jak mężczyzna, bo biorę testosteron. Odpowiada mi ten look, jaki reprezentuję teraz. Psychicznie jednak czuję się osobą na granicy dwóch płci - mówił w rozmowie z dziennikarką TVN, Anną Senkarą.
Adam zdecydował się na zabieg nullifikacji w Meksyku, ponieważ nie identyfikuje się z żadną płcią, a w Europie podobnych operacji się nie wykonuje.
- Wszystko, co jest zbędne i niepotrzebne mi oraz nie koliduje, żeby moje ciało normalnie funkcjonowało, po prostu anuluję - tłumaczył w reportażu swoją decyzję.