Blaski i cienie
Agnieszka Wróblewska jest dziś pamiętana przede wszystkim z programów typu call-tv, czyli teleturniejów z udziałem dzwoniących widzów. W latach 2002-2004 była twarzą "Tele Gry". Później były "Łamisłówka", "Granie na śniadanie", "Granie na ekranie", "Nocne granie" i szereg innych, które Wróblewska wspominała z rozrzewnieniem.
- Redakcję tworzyły naprawdę fajne osoby. A praca? – godzina, półtorej dziennie – jak coś takiego mogłoby się nie podobać? – mówiła przed laty w rozmowie z portalem Interactiveworld. - Oczywiście zdarzały się, tak średnio raz na rok momenty przemęczenia i wypalenia – wydawało mi się wtedy, że straciłam cały dowcip i swobodę i nie mam nic sensownego do powiedzenia, ale zwykle zdarzały się wakacje i z nowymi siłami wracałam na antenę.