Krajowa histeria
W kraju wybuchła histeria, kobiety bały się wychodzić z domów. Ujęcie tajemniczego przestępcy stało się priorytetem władz, choć milicja przez lata nie wpadła na żaden trop.
Gdy ofiarą mordercy została nastoletnia Joanna Gierek, bratanica Edwarda Gierka, starania przybrały na sile – sprawa nabrała wymiaru politycznego, wyznaczono nagrodę pieniężną za wskazanie zbrodniarza.
To nakręciło spiralę chciwości i wzajemnych podejrzeń. Policja została zasypana donosami, często pisanymi przez skłócone z mężami kobiety.