Amerykański sen serialowej gwiazdy
Wielu rodzimych aktorów marzy o karierze za oceanem. Gdy więc okazało się, że jedna z gwiazd "Na Wspólnej" wystąpi w amerykańskim telewizyjnym hicie, fani nie kryli radości. Robert Kudelski miał zagrać w dwóch odcinkach popularnego także w Polsce serialu "CSI: Kryminalne zagadki Las Vegas".
- Cztery lata temu zwiedzałem Universal Studios i na korytarzu, przez przypadek, poznałem Anthony'ego Zuckera, który jest pomysłodawcą serialu. Traf chciał, że wtedy poszukiwali kogoś o egzotycznej urodzie do kolejnej części, którą zaczynali realizować. Zostałem zaproszony na casting. Trzy lata temu pojechałem na niego. Jednak droga do mojego udziału w "CSI..." była długa. Dopiero kilka tygodni temu stanąłem na planie zdjęciowym. Przez kilka tegorocznych miesięcy do listopada, z przerwami, będę jeździł na zdjęcia - wyznał w 2009 roku w wywiadzie dla "Super Expressu" podekscytowany aktor.
Chyba nie wszystko poszło jednak po myśli aktora. Do dziś na forach internetowych można znaleźć wątki na temat roli Kudelskiego w zachodniej produkcji. Wciąż nikt nie dopatrzył się go w żadnym z odcinków, a przypomnijmy, że serial dobiegł już końca. Cóż, być może po prostu nikt go nie zauważył. A może wam się to udało?