Rozliczanie się z przeszłością
"13 powodów" to przykład dobrze odrobionej pracy domowej - jeśli mówimy tylko i wyłącznie o rozpisaniu tych palących problemów.
Bo wciąż to serial wyjątkowo długi, napakowany prywatnymi śledztwami nastolatków, którzy czasem jednak powinni pamiętać, że rodzice to nie diabły wcielone i jednak mogą im pomóc. Zapowiedziany jest kolejny sezon. Wiele wskazuje, że ruszy on znów temat planowanej przez Tylera masakry w szkole. I tu pojawia się pytanie, czy nie lepiej byłoby już skończyć tę historię. I tak twórcy balansują na granicy. Jeden krok dalej, wywołają jeszcze bardziej zaognioną debatę o tym, co można pokazywać w produkcjach, a czego lepiej oszczędzić dzieciakom, które z pewnością siądą przed ekranami komputerów i odpalą ten serial.
Wydaje mi się, że z tego sezonu wyciągną wiele pozytywnych wniosków. Czy z kolejnym też tak będzie - mam mieszane uczucia.