Dzięki tej roli pokazała inną twarz
To ona wcieliła się w Zofię - następczynię posterunkowej o tym samym imieniu, w którą wcieliła się Ewa Szykulska. Policjantka zajmowała się przyjmowaniem telefonicznych zgłoszeń o przestępstwach. Sienkiewicz nie przejmowała się, że grana przez nią bohaterka budzi skrajne emocje.
- Zofia raczej bywa niż jest sympatyczna. Na pewno jest stanowcza. Dość łatwo rzuca słuchawką, nie ona jedna jednak. Dlaczego? Po prostu nie przejmuje się drobiazgami. Podkochuje się w komendancie. Lubię Zofię i mimo jej specyficznej oryginalności nic mi w niej nie przeszkadza.