Życie jak w bajce
Kluczowe było chyba jednak dla nich to, że Jackson pozwolił im żyć jak w bajce. Mieli do dyspozycji prywatne samoloty, apartamenty, wszystkie możliwe atrakcje podczas tras koncertowych. James i Wade podróżowali z Jacksonem jako tancerze (można ich zobaczyć na starych nagraniach z koncertu). Towarzyszyli im członkowie rodziny, którzy byli traktowani jak celebryci.
Mama Jamesa wspomina, że czuli się wyróżnieni. Gdy nie byli w trasie koncertowej, Michael odwiedzał ich w ich skromnym domu. Czuł się jak u siebie. Chciał być z nimi, spędzać czas jak ze swoją własną rodziną. – Zatraciliśmy się w tym – mówi kobieta.