Tańczący z wilkami
Bardzo udana próba reanimowania gatunku, który zdawał się umrzeć śmiercią naturalną. To również przykład pewnej rewizjonistycznej tendencji w westernie. Chodzi oczywiście, o ukazanie prawdziwego wizerunku rdzennych mieszkańców Ameryki Północnej.
Porucznik wojsk Unii trafia do odległego fortu daleko na zachodzie. Żołnierz odkrywa, że fort sąsiaduje z terenami zamieszkałymi przez plemię Siuksów.
Początkowa niepewność i obawy z czasem przeradzają się w serdeczne relacje. Porucznik Durban zostaje przyjęty do społeczeństwa Indian i staje się jego członkiem. Tymczasem jego biali pobratymcy zaczynają posądzać go o zdradę.