Walka z samą sobą
Dramatyczne wydarzenia zbiegły się w czasie z przełomowym momentem w jej karierze. Pogrążona w żałobie aktorka otrzymała propozycję zagrania głównej roli w filmie "Bez miłości".
Długo zastanawiała się, czy wystąpić w produkcji. Jak wspominała, była wówczas załamana i wydawało się jej, że już nigdy nie będzie się uśmiechać.
Ostatecznie zgodziła się dołączyć do obsady. Niedługo potem okazało się, że była to najlepsza decyzja w jej życiu, która dała początek kolejnym zawodowym sukcesom.