Trwa ładowanie...

Znają się od ponad 20 lat. "Jestem absolutnie pewna, że Manuela nie idzie do polityki dla pieniędzy"

- Manuela odnajdzie się wszędzie, więc i w polityce - ocenia w rozmowie z WP Małgorzata Meier, jej dawna koleżanka z "Big Brothera".

Małgorzata Meier i Manuela Michalak w 2002 rokuMałgorzata Meier i Manuela Michalak w 2002 rokuŹródło: AKPA
d13e5yk
d13e5yk

Manuela Michalak, gwiazda pierwszej edycji "Big Brothera", przed kilkoma dniami ogłosiła start w wyborach parlamentarnych. Będzie walczyć w Wielkopolsce o mandat senacki z ramienia ugrupowania Bezpartyjni Samorządowcy. Wirtualna Polska postanowiła zapytać, co o tej decyzji myśli jej dawna znajoma z programu, Małgorzata Meier.

- Ona odnajdzie się wszędzie, więc i polityka będzie jej przychylna - mówi Meier. - To osoba bardzo żywiołowa, energiczna, śmiało mierząca się z wyzwaniami. Pamiętam, że zawsze bardzo interesował ją świat, życie, a przede wszystkim - ludzie. Mam wrażenie, że to cechy, które powinny charakteryzować polityczki i polityków. Patrząc na jej decyzję z tego punku widzenia: ona doskonale pasuje do świata polityki.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Od 1. Big Brothera wiele się zmieniło. Alicja Walczak chce być jak Oprah Winfrey

Małgorzata Meier podała jeszcze jeden ważny argument, który jej zdaniem mocno uzasadnia start Manueli Michalak w wyborach i sprawia, że warto rozważyć oddanie na nią głosu. Argument nie polityczny, ale czysto życiowy.

d13e5yk

- Powiem wprost: uważam, że Manuela ma dobre serce, jest dobrym człowiekiem - komentuje dawna koleżanka kandydatki na stanowisko senatorskie. - Jestem więc absolutnie pewna, że nie idzie do polityki dla pieniędzy, ale po to, żeby coś zmieniać, kształtować rzeczywistość, pomagać ludziom. Wydaje mi się, że to bardzo dobra motywacja, żeby startować w wyborach.

Wirtualna Polska zapytała też Meier, czy gdyby Manuela znalazła się na liście wyborczej w jej okręgu, zdecydowałaby się oddać na nią swój głos.

- Zagłosowałabym na nią na pewno - dodaje dawna znajoma. - Prawdopodobnie byłaby jedyną osobą na liście, która znam, a to zawsze pomaga w tak trudnych decyzjach. Nie mamy dziś bezpośredniego kontaktu, nie spotykamy się, ale dobrze ją pamiętam i wiem, kim jest i co potrafi. To raczej nie byłby zmarnowany głos.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d13e5yk
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d13e5yk