Wystarczyło kilka minut. Tak "Wydarzenia" Polsatu potraktowały WOŚP
W niedzielę 30 stycznia oficjalnie ruszył 30. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Wiele osób ciekawiło, czy Polsat pokaże materiał na temat tego wydarzenia w głównym wydaniu serwisu informacyjnego. Okazało się, że telewizja zrobiła to... pod sam koniec programu. Ile trwał materiał?
Tegoroczny finał WOŚP oficjalnie ruszył o godzinie 8.30 i do tej pory zebrano już 81 mln zł. Sporo pisze się o tym wydarzeniu w mediach społecznościowych, a wejścia ze studia WOŚP można oglądać na bieżąco na kanałach TVN. Trochę inaczej sprawa wygląda w przypadku innych stacji. Choć TVP Info i "Teleexpress" wspomniały o akcji, to jednak materiały były bardzo krótkie.
Tym samym wielu internautów ciekawiło, jak do sprawy podejdzie Polsat – czy pójdzie wzorem telewizji publicznej, czy może zupełnie pominie temat WOŚP. Gdy ruszyły "Wydarzenia", przyszło nam trochę poczekać na odpowiedź. Na początku słuchaliśmy o wichurach w Polsce, spotkaniu Mateusza Morawieckiego w Madrycie i możliwej wojnie Ukrainy z Rosją.
Zobacz: 30. Finał WOŚP. Kulisy powstania Orkiestry i cała prawda o Jurku Owsiaku
Potem pojawiły się informacje o burzy śnieżnej w USA czy zaginięciu nastolatek sprzed 29 lat. Dopiero po ok. 17 minutach pojawił się materiał o 30. Finale Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Prowadząca Katarzyna Zdanowicz w zapowiedzi wyjaśniła, że w tym roku WOŚP zbiera na dziecięcą okulistykę, zastanawiając się przy okazji, czy Polacy w tym roku pobiją rekord akcji.
W samym materiale Pawła Gruszewicza pojawił się zarówno wątek z wolontariuszami, jak i wypowiedzi ludzi, którzy zachęcali do wzięcia udziału w zbiórce pieniędzy. Wspomniano także o tym, że nawet najgorsza pogoda nie przeszkadzała nigdy Polakom w okazywaniu hojności. Nie zabrakło też informacji na temat kwot, jakie udało się zebrać w poprzednich latach, w tym rekordowym ubiegłym roku.
– Niemal co roku sumy zbierane do puszek rosły niezależnie od zawirowań gospodarczych. To czy szalejąca inflacja będzie miała wpływ na hojność Polaków okaże się po podsumowaniu. Być może o corocznym sukcesie akcji stanowi połączenie szczytnego celu i dobrej zabawy – usłyszeliśmy.
Cały materiał trwał ok. dwóch i pół minuty. Niby nie jest to najgorszy wynik, ale gdy weźmiemy pod uwagę fakt, ile czasu poświęca WOŚP stacja TVN, to działanie Polsatu nie robi największego wrażenia. A na pewno spychanie informacji o wielkiej akcji na sam koniec "Wiadomości" trzeba uznać za dość osobliwe podejście.