"Żenada". Widzowie "Sanatorium miłości" mówią "stop"
Za nami kolejny odcinek szóstej edycji "Sanatorium miłości". Z programu po raz pierwszy odeszła jedna z uczestniczek, a produkcja zastąpiła ją inną panią z listy rezerwowej. Widzowie nie kryją rozczarowania zachowaniem seniorów, ale dostało się też twórcom "Sanatorium miłości", które "zaczyna przypominać Hotel Paradise 65+".
Sensacją odcinka z 21 kwietnia było odejście Mai. Pierwszy raz od początku programu ("Sanatorium miłości" jest emitowane od 2019 r.) któryś z uczestników zrezygnował z dalszego pobytu, a miejsce Mai zajęła Maria. Seniorka z Łodzi była na liście rezerwowej, bo nie dostała się do pierwotnego składu tegorocznej edycji.
Po emisji odcinka na oficjalnych profilach "Sanatorium miłości" w mediach społecznościowych posypały się komentarze – w większości bardzo krytyczne i negatywne. "Oglądałam wszystkie edycje. To, co przedstawia ta edycja, to po prostu katastrofa. W poprzednich uczestnicy byli nastawieni na przyjaźnie, pozytywne relacje między ludźmi. Zdarzały się też...romanse. Ale to wszystko było takie ładne i zjadliwe. W tej edycji jest ogrom zawiści, złośliwości, nachalności...No żenada" - podsumowała jedna z fanek. Takie zdanie podziela wielu innych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Stara miłość nie rdzewieje. Gwiazdorskie pary po przejściach
"Ta edycja pod względem słodkich żmijek wygrywa. A Gośka jest aż niesmaczna. I to są dojrzałe kobiety. Ciężko się to ogląda", "Program odlatuje od swojego zamysłu, z przyjemnego i wrażliwego programu stał się 'Hotelem Paradise 65+'", "Ten sezon to jest jakaś masakra, panie szczególnie. Sztuczne nakręcanie dramy, ręce opadają" - komentują kolejne osoby.
Najwięcej negatywnych opinii zebrała Małgosia. Ale również nowa uczestniczka Maria nie zdobyła przychylności widzów. "Ta nowa pani jest trochę drażniąca", "Już się wydawało człowiekowi, że gorzej nie będzie, to pojawia się mocna konkurencja w postaci nowej uczestniczki" - czytamy w komentarzach.
"Sanatorium miłości" hitem TVP
"Sanatorium miłości" jest emitowane od 2019 r. Pierwsza edycja przyciągała przed telewizory średnio 3,5 mln widzów. Wysoka oglądalność utrzymała się przez dwa kolejne sezony (3,2-3,3 mln) i dopiero w marcu 2022 r. nastąpiło wyraźne tąpnięcie. Ostatnie dwie edycje miały średnią oglądalność na poziomie 2,3 mln widzów.
Oglądacie "Sanatorium miłości"? Co myślicie o najnowszej edycji programu TVP?
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" pochylamy się nad "Mocnym tematem" Netfliksa, załamujemy ręce nad szokującą decyzją Disney+, rzucamy okiem na "Nową konstelację" i jedziemy do Włoch z "Ripleyem". Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej:
