tvp(strona 2/233)

Za nami cztery odcinki programu TVP Info "Kiedyś to było", w którym prowadzący Roman Czejarek razem z zaproszonymi gośćmi wspomina dawne dzieje - nie tylko dotyczące Polski, ale również świata. Rozmowa obrazowana jest materiałami z archiwum Telewizji Polskiej. Niestety, jest problem - nowy format nie przyciąga zbyt wielu widzów.

Nowy burmistrz Zakopanego Łukasz Filipowicz kilka godzin po ogłoszeniu wyniku wyborów zapowiedział, że nie będzie więcej "Sylwestra Marzeń" w mieście. Tę decyzję burmistrza skomentował Marcin Miller z zespołu Boys, który nie raz występował w sylwestrową noc w Zakopanem.

W poniedziałkowym "Pytaniu na śniadanie" jeden z tematów poświęcono chorobom skóry. Prowadzący Filip Antonowicz popełnił gafę już na samym początku rozmowy z ekspertką. Winę zrzucił na "drukowane litery".

Aleksander Sikora był jednym z prowadzących w porannym paśmie TVP2 "Pytanie na śniadanie". Współpracę z publicznym nadawcą zakończył oficjalnie dnia 31 marca, chociaż na antenie nie pokazywał się od wielu tygodni. Pojawiły się doniesienia na temat pensji, jaką prezenter miał zarabiać w śniadaniówce. 33-latek zabrał głos w sprawie.

Klaudia Kocimska to nowa dziennikarka programu "19:30", która przez 20 lat była związana z Telewizją Polską. Od 2017 r. nie było tam dla niej miejsca, ale teraz wróciła do korzeni. To kolejny duży transfer, zasilający redakcję głównego programu informacyjnego TVP.

Uczestniczka show "Sanatorium miłości" Maria to kobieta przedsiębiorcza, która w młodości odziedziczyła biznes po zmarłym ojcu. Teraz zdradziła, jakiego mężczyzny poszukuje. Musi być na tyle zaradny, by dorównać jej w życiu codziennym.

W sobotę 20 kwietnia tematem numer jeden we wszystkich programach informacyjnych w Telewizji Republika był pozew TVP, który został zwrócony do strony powodowej bez wszczęcia postępowania. TV Republika triumfuje, a Michał Adamczyk, przedstawiany na antenie jako "legalny prezes Telewizji Polskiej", odmieniał przez wszystkie przypadki słowo "uzurpatorzy".

"Pytanie dnia" w TVP Info ogląda średnio 145 tys. osób. Ten format zastąpił "Gościa Wiadomości". Program "starej" TVP śledziło dużo więcej widzów. Wywiady z politykami przeprowadzane przez Justynę Dobrosz-Oracz i Dorotę Wysocką-Schnepf, a także Marka Czyża nie cieszą się dużą oglądalnością.

Najchętniej oglądanym programem w minionym tygodniu był niezmiennie serial "M jak miłość" TVP2. Zaraz za nim uplasowało się "Na dobre i na złe", a na trzecim miejscu "Fakty" TVN. Ta trójka wciąż pozostaje w czołówce. Jednak ani TVP, ani TVN nie były kwietniowym liderem, jeśli chodzi o oglądalność. To starcie wygrał bowiem Polsat.

Ida Nowakowska została zwolniona z "Pytania na śniadanie" i praktycznie pozbawiona pracy w TVP. Pozostał nagrywany wcześniej "The Voice Kids". Rozwiewa wątpliwości co do finałowych odcinków.

Program muzyczno-rozrywkowy "Polskie biesiady" był jednym z pomysłów Mateusza Matyszkowicza. Po zmianie władzy w TVP nowe odcinki nie będą nagrywane, gdyż muzyka biesiadna i disco polo "nie pasuje do estetyki" mediów publicznych. Poprzedni prezes Telewizj Polskiej chciał, by program łączył wszystkich Polaków.

Po rewolucji z grudnia 2023 r. o uwagę dawnych widzów zabiegają programy "Dzisiaj" TV Republika i "19.30" TVP. Nie tylko ten pierwszy zalicza realizatorskie wpadki.

Katarzyna Burzyńska rozstała się z TVP już za prezesury Jacka Kurskiego. Teraz powróciła. "Bo wreszcie w zgodzie ze sobą mogę" - oznajmiła dziennikarka. Zdradziła, w jakiej redakcji będzie pracować, dołączając kilka zakulisowych ujęć z reportażu w lesie.

"Na dobre i na złe" to serialowy hit Telewizji Polskiej. Od niemal 25 lat cieszy się ogromnym zainteresowaniem i ciągłą sympatią widzów, którzy nadal chętnie śledzą losy, nie tylko te zawodowe, medyków z Leśnej Góry. Niestety 1 maja nie zobaczą swojego ulubionego tasiemca. Serial zniknie z ramówki. Dlaczego?

Telewizja Polska postanowiła zrobić szeroko zakrojoną akcję rekrutacyjną. Pierwszy etap projektu "Włącz się! Zmieniajmy się razem" już się zakończył, a TVP podała informację o efektach. Wiadomo, ilu chętnych zaaplikowało na stanowisko dziennikarza lub prezentera do publicznego nadawcy. Dużo czy mało? Oceńcie sami.

Widzowie są zniesmaczeni scenami, które rozegrały się w "Sanatorium miłości". W programie pojawił się ostatnio Józef, dobrze znany fanom z piątej edycji. Jego obecność zdecydowanie podgrzała atmosferę. Maria i Małgorzata ruszyły do boju o względy mężczyzny. To właśnie zachowanie kuracjuszek nie spodobało się odbiorcom.