sylwester(strona 3/7)

Po 35 tys. zł mają zapłacić TVP i Polsat decyzją KRRiT. Chodzi o promowanie własnych imprez sylwestrowych w programach informacyjnych. Sprawiedliwości stało się zadość i trzeci nadawca, TVN, także dostał karę, choć za inne wydarzenie.

Telewizja Polska bardzo hucznie kończyła rok 2021, zapraszając na swoją sylwestrową imprezę Jasona Derulo. TVP chwaliła się swoją imprezą w programach informacyjnych tak mocno, że KRRiT zdecydowała o nałożeniu na stację kary. W podobnej sytuacji znalazł się Polsat.

Oczy pracowników TVP zwrócone są na nowego prezesa. Ważą się losy telewizyjnych widowisk. Jak się okazuje, najpewniejsze jest to sylwestrowe. Ma się podobno znów odbyć w Zakopanem.

Na wizji morze głów i rąk rozbawionych ludzi, a w rzeczywistości... ludzie jedynie pod sceną. Internauci dzielą się klipami nagranymi podczas sylwestrowej zabawy Polsatu na Stadionie Śląskim. Magia telewizji pryska jak bańka mydlana.

Sylwester spędzany przed telewizorem to specyficzne doświadczenie. Choć w pandemicznej rzeczywistości coraz częściej wybierane. Obejrzeliśmy Sylwester Marzeń i Sylwester Szczęścia. To była strata czasu.

Już 31 grudnia w Zakopanem impreza z przytupem. Na scenie "Sylwestra Marzeń z Dwójką" wystąpi nie kto inny, jak amerykański gwiazdor... Jason Derulo.

To będzie prawdziwy Sylwester Szczęścia, donosi Polsat i ostro idzie w konkury z TVP. Stacja poinformowała, że na Stadionie Śląskim wystąpi zespół Akcent. Ale nie ten, o którym myślicie.

Polsat powraca ze swoją "Sylwestrową Mocą Przebojów". Na scenie ma się pojawić plejada gwiazd. W tym podobno Beata Kozidrak, dla której będzie to powrót na scenę po skandalu, jaki wywołała, prowadząc auto pod wpływem alkoholu.

Były salezjanin Michał Woźnicki zapomniał o miłości do bliźniego i podczas kazania obrażał Marylę Rodowicz i Beatę Kozidrak. "Dwie podstarzałe gwiazdy..." - mówił z ambony.

Łukasz Karpiński z "Hotelu Paradise" urządził imprezę w Sylwestra. Odwiedziła go policja i wlepiła wszystkim mandaty.

W porównaniu z imprezą w 2019 r. ostatni Sylwester Marzeń z Dwójką przyciągnął mniej widzów. Polsat za to zyskał. Zabawa stacji zorganizowana w warszawskim studiu miała większą oglądalność niż rok wcześniej.

Wszyscy marzyliśmy, aby w końcu pożegnać 2020 r. Większości z nas nie było jednak dane spędzić sylwestrowej nocy na hucznej zabawie w gronie licznych przyjaciół. Pandemia znowu zatrzymała nas w domach, gdzie stanęliśmy przed wyborem: Sylwester Marzeń w TVP2 lub Sylwestrowa Moc Przebojów z Polsatem. Obie stacje przygotowały widowiskowe imprezy, ale tylko jedna z nich doprowadziła artystów i widzów do łez.

Osoby oglądające Sylwestrową Moc Przebojów w Polsacie mogłyby mieć wrażenie, że przenoszą się do równoległej rzeczywistości. Takiej, w której nie ma pandemii, obostrzeń, dystansu społecznego i maseczek. Widzowie są zdumieni i oburzeni.

Michał Szpak podczas sylwestrowego koncertu w Polsacie, który rozgrywany był na żywo, przemycił w kadrze symbol błyskawicy. Tym samym wokalista pokazał, że wspiera trwające w Polsce strajki kobiet.Trzeba było się jednak dokładnie przyjrzeć, aby dostrzec ten subtelny gest.

Zenek Martyniuk już nie tylko śpiewa i tańczy w TVP. Teraz także wystąpi w kabarecie.

TVP nie poddaje się marazmowi związanemu z pandemią i organizuje Sylwestra z rozmachem. Co prawda bez publiczności, ale nie w studiu, a w plenerze – z pełną pompą. Znamy już szczegóły imprezy.