miłosz kłeczek

Na początku kwietnia TV Republika uruchomiła internetowy sklep z produktami codziennego użytku opatrzone hasłami lub logo stacji. Oferta jest na razie skromna, ale na półkę wchodzi właśnie nowy gadżet. Daje się odczuć fascynację Donaldem Trumpem.

- Już moi goście się kłócą, już wymieniają skrajnie różne poglądy - powiedział uśmiechnięty Miłosz Kłeczek, witając się z widzami Telewizji Republika. W studiu gościł posłanki PiS i Lewicy, które zaciekle spierały się o prawo do aborcji, drwiąc z siebie nawzajem i przedrzeźniając się na wizji.

2 kwietnia, w programie "Miłosz Kłeczek zaprasza", dyskusja była bardzo gorąca. Trudno się dziwić, skoro w studiu TV Republika pojawiły się Anna Kwiecień z Prawa i Sprawiedliwości oraz Małgorzata Prokop-Paczkowska z Nowej Lewicy, a jednym z tematów była tabletka "dzień po".

W czwartek, 21 marca, w programie "Miłosz Kłeczek zaprasza" jego gospodarz zaprosił do studia Jolantę Milas, kandydatkę do Sejmiku z ramienia Trzeciej Drogi. Niemal od razu, w pierwszych kilkunastu sekundach programu, ostro zaatakował swojego gościa.

Przed zmianą władz w TVP Rafał Patyra bronił wcześniejszego układu w mediach publicznych. Nikogo więc nie zdziwiła informacja, że w nowym roku zabrakło dla niego miejsca zarówno w TVP Sport, jak i w redakcji "Teleexpressu". Patyra jest teraz gospodarzem popularnego programu w TV Republika.

Dawny prezenter TVP Info Miłosz Kłeczek szybko odnalazł się na antenie TV Republika. W styczniu został gospodarzem dwóch programów "Wysokie napięcie" i "Miłosz Kłeczek zaprasza". W tym drugim formacie, we wtorek 20 lutego, wziął na celownik marszałka Sejmu Szymona Hołownię.

Dawny prezenter TVP Info szybko odnalazł się na antenie TV Republika, gdzie dostał własny program. Wiadomo już, ilu widzów śledzi "Miłosz Kłeczek zaprasza".

Telewizja Republika jest od niedawna drugą najchętniej oglądaną stacją informacyjną. Politycy PiS są stałymi gośćmi różnych programów, ale także posłowie Lewicy nie odmawiają zaproszeń. Ostatnio jedna z posłanek wdała się w sprzeczkę z prowadzącym, który notorycznie mówił o "koalicji 13 grudnia".

Dawne gwiazdy opanowanej przez rząd PiS TVP przeszły do TV Republika. Idzie im tak dobrze, że stacja zmienia ramówkę.

W pierwszej połowie stycznia Miłosz Kłeczek dołączył do zespołu TV Republika. Jeden z najwierniejszych dziennikarzy dawnej TVP po raz kolejny udowodnił, że rozminął się z powołaniem. Zamiast zadawać pytania, powinien na nie odpowiadać.

Kamila Biedrzycka będzie nową prowadzącą "Woronicza 17" w TVP Info. Magazyn ten w ostatnich latach kojarzył się przede wszystkim z propagandowymi pracownikami TVP jak Miłoszem Kłeczkiem czy Michałem Rachoniem.

Michał Adamczyk był gościem Miłosza Kłeczka w TV Republika, chociaż nie osobiście. Połączył się z dawnej siedziby TVP Info, które wciąż zajmuje z najwierniejszymi współpracownikami oraz z dyżurującymi posłami PiS. Dawni prezenterzy TVP byli w bojowych nastrojach.

Miłosz Kłeczek był do niedawna twarzą TVP Info, która z bezstronnością i rzetelnością dziennikarską nie miała wiele wspólnego. Po grudniowej rewolucji Kłeczek oczywiście musiał odejść, ale szybko znalazł przyjazną przystań w Telewizji Republika. I od razu pokazał, że jego "dziennikarstwo" nic się nie zmieniło.

Po transferach Michała Rachonia i Danuty Holeckiej z TVP do TV Republika, przyszedł czas na kolejną gwiazdę, Miłosza Kłeczka. Nikt tak nie rozmawiał w telewizji publicznej z politykami opozycji jak on i ten styl ma się podobno nie zmienić. Szef Republiki wysłał sygnał premierowi Tuskowi.

Miłosz Kłeczek widzom kojarzy się przede wszystkim z anteny TVP Info. W ostatnim czasie to on, wraz z Michałem Adamczykiem, Samuelem Pereirą i Michałem Rachoniem okupował siedzibę telewizji publicznej po przejęciu nad nią kontroli przez nowe władze. Nie wszyscy wiedzą jednak, jakie były początki kariery Kłeczka.

Trudno o bardziej skompromitowaną postać TVP niż Miłosz Kłeczek. Jego życzenia noworoczne w portalu społecznościowym X tylko utwierdziły w tym jego krytyków. "Pan jest po prostu bezwstydny" - piszą internauci.

Planowane zmiany w telewizji publicznej to chyba najbardziej gorący temat ostatnich tygodni. W poniedziałek 18 grudnia w studiu TVP Info doszło do ostrego spięcia pomiędzy Wandą Nowicką z Lewicy i Joanną Borowiak z PiS. Gorącą atmosferę próbowała studzić Edyta Lewandowska.

W niedzielnej "Strefie starcia" TVP Info (17.12) doszło do ostrego, nomen omen, starcia między Miłoszem Kłeczkiem a europosłem Nowej Lewicy Łukaszem Kohutem. Zaczęło się od tego, że polityk nazwał prowadzącego "funkcjonariuszem PiS". Kłeczek stwierdził, że przywykł do takich inwektyw, po czym przeszedł do kontrataku.

W piątkowych "Faktach" (15.12) jednym z tematów była "nieuchronność zmian" w mediach publicznych, które nowy rząd zamierza jak najszybciej odpolitycznić. W TVN od dawna używano wyłącznie określenia "media rządowe", których sztandarowym przedstawicielem jest Miłosz Kłeczek. Widzowie zobaczyli namiastkę jego działalności.

Według licznych doniesień medialnych dni Miłosza Kłeczka w TVP są policzone. On sam zaprzecza, jednak widzom daje do myślenia nieobecność reportera na sejmowych korytarzach i to w tak gorącym politycznie okresie. Jednej z internautek udało się dotrzeć do Kłeczka i dowiedzieć się, co się z nim dzieje.