"Żyli długo i szczęśliwie...". Tak mniej więcej zakończył się "The Crown", skupiając się w ostatnim odcinku na ślubie zakochanych w sobie od 30 lat Karola i Camilli. Jednak scenarzyści, opisując ten najszczęśliwszy w życiu pary dzień, pominęli kilka istotnych szczegółów, w tym jeden związany z Janem Pawłem II.