Wydawało się, że zatrudnienie **Weroniki Lewickiej** do roli trenerki i opiekunki modelek było strzałem w "10"! Młoda, przebojowa i doświadczona już w bojach na planie** "Top model"**gwiazdka, świetnie zastąpi Magdę Mielcarz. Niestety, Lewickiej praktycznie nie widać na ekranie, a jeśli już staje przed kamerą, to nie potrafi ukryć zdenerwowania, dystansu i braku kompetencji. Macie takie same odczucia po pierwszym odcinku show?