Każdy kilkugodzinny odcinek "Pytania na śniadanie" emitowany jest na żywo. Wpadki są zatem nieodłącznym elementem programu. O tym, jak bardzo potrafią zestresować, przekonała się na własnej skórze Ida Nowakowska. I to dwa razy w ciągu kilkunastu sekund. Podczas jednego z wydań prezenterka kompletnie nie wiedziała, kim są zaproszeni goście. Przy okazji przypisywała im słowa, których nigdy nie napisali w sieci. Teraz w rozmowie z WP tłumaczy się z wtopy na antenie.