Trwa ładowanie...

PiS miało 80 proc. czasu antenowego w TVP. Jest odpowiedź na skargę

Skarga wniesiona przez Krzysztofa Lufta, członka rady programowej Telewizji Polskiej, dotyczyła wyraźnego faworyzowania przez kanały TVP polityków PiS i osób związanych z tą partią. Przewodniczący KRRiT wydał oświadczenie na zasadzie "nic się nie stało". A przy okazji podważył dane przytoczone przez Lufta.

Danuta Holecka w "Wiadomościach" TVPDanuta Holecka w "Wiadomościach" TVPŹródło: TVP
dl939js
dl939js

Zgodnie z art. 23 Ustawy o radiofonii i telewizji media publiczne "stwarzają partiom politycznym możliwość przedstawienia stanowiska w węzłowych sprawach publicznych". Tymczasem dane kwartalne opublikowane przez Centrum Informacji TVP jasno wskazują, że o pluralizmie i bezstronności nie ma mowy, jeśli chodzi o czas antenowy dla poszczególnych partii.

Krzysztof Luft, członek rady programowej Telewizji Polskiej, który wcześniej był m.in. rzecznikiem prasowym rządu Jerzego Buzka i kandydatem na posła KO (2019), zwrócił na to uwagę w skardze do KRRiT.

Luft złożył ją we wrześniu, wskazując, że w drugim kwartale 2023 r. politycy PiS oraz osoby związane z tą partią lub z nią współpracujące miały dla siebie ponad 80 proc. czasu antenowego spośród wszystkich wystąpień politycznych w TVP1, TVP2 i TVP Info.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

W TVP Info aż zamilkli. "Coś obrzydliwego"

Jak donosi Presserwis, przewodniczący KRRiT Maciej Świrski odniósł się do skargi, uznając wyjaśnienie TVP. Świrski stwierdził, że nie zna metodologii badań, z których Luft wyciągnął dane. I zauważył, że do jednego worka zostali wrzuceni politycy koalicji rządzącej (PiS, Solidarna/Suwerenna Polska, Partia Republikańska), przedstawiciele Kancelarii Prezydenta, Prezesa Rady Ministrów i Marszałka Sejmu.

dl939js

"W sprawozdaniach nadawców, w tym TVP SA, na które Pan powołuje się, często są wliczane czasy wystąpień przedstawicieli naczelnych organów państwa, których zgodnie z rozporządzeniem KRRiT z dnia 24 kwietnia 2003 r. w sprawie trybu postępowania w związku z przedstawianiem w programach publicznej radiofonii i telewizji stanowisk partii politycznych, związków zawodowych i związków pracodawców w węzłowych sprawach publicznych (Dz. U. z 2014 r. poz. 309), nie wlicza się do realizacji tego rozporządzenia" - zauważył Świrski w swojej odpowiedzi.

Przewodniczący KRRiT zwrócił uwagę, że kierowany przez niego organ nie prowadzi statystyk czasu antenowego dla polityków. Tym samym uznał wyjaśnienie TVP, która nie poniesie żadnych konsekwencji.

Luft nie odpuszcza i w kolejnej odpowiedzi napisał: "[…] Kto, jeśli nie KRRiT, miałaby być uprawniona, a nawet zobowiązana, do kontrolowania, w jaki sposób nadawcy realizują obowiązek nałożony na nich w ustawie i w rozporządzeniu KRRiT właśnie? Trzeba tylko chcieć to zrobić".

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozmawiamy o horrorach, które bawią, strasząc, wspominamy ekranizacje lektur, które chcielibyśmy zapomnieć, a także spoglądamy na Netfliksowego "Beckhama", bo jak tu na niego nie patrzeć? Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
dl939js
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dl939js