Trwa ładowanie...

Widzowie nie kryją oburzenia. "Dużo aktoreczek i drobnych oszustów"

Za nami drugi odcinek dziesiątej edycji "Rolnik szuka żony", w którym uczestnicy spotkali się z wybranymi kandydatkami i kandydatami. Widzowie komentujący program w mediach społecznościowych są zgodni, że zapowiada się bardzo nieciekawa edycja, w której dominują ludzie z parciem na szkło, a nie z chęcią założenia rodziny.

"Rolnik szuka żony" doczekał się już 10 edycji"Rolnik szuka żony" doczekał się już 10 edycjiŹródło: Materiały prasowe
dn9680r
dn9680r

W programie "Rolnik szuka żony" przyszedł czas na pierwsze randki. Niektóre z nich szybko obnażyły zamiary części uczestników, którzy przyszli do programu, by się pokazać. Widzowie szybko to wyłapali i nie szczędzili gorzkich słów w komentarzach na Instagramie czy Facebooku.

"Program dryfuje coraz mocniej w stronę Insta lansu i taniego celebrytyzmu niż szukania żony dla rolnika. Jak słyszę dziewczyny z tipsami na kilometr, że będą z uśmiechem na ustach doić krowy, to wydaje mi się, że tylko do zdjęcia na Insta" - napisał jeden z widzów.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Najbardziej lubiane pary z “Rolnik szuka żony”

"Dużo aktorów i aktoreczek, drobnych oszustów i kombinatorów. Z edycji na edycję coraz więcej", "Znowu nawybierają sobie atrakcyjnych kandydatów z sieczką w głowie, a potem na końcu będzie płacz, że nie wyszło" - czytamy gorzkie podsumowania w komentarzach.

dn9680r

Wielu widzów zgodnie uznało, że szczególnie dwie rolniczki są w niekorzystnej sytuacji, bo "niestety nie mają w czym wybierać". "Niezły galimatias... Duża cześć uczestników przyszła, aby się dowartościować i pokazać na szklanym ekranie" - stwierdziła jedna z fanek programu.

"Ogólnie dziwna edycja będzie, mam wrażenie" - napisała kolejna, a inne stwierdziła wprost, że to jubileuszowa, a zarazem najgorsza edycja programu "Rolnik szuka żony".

Gośćmi najnowszego odcinka "Clickbaitu" są Kamila Urzędowska (pięknie malowana Jagna z "Chłopów") oraz Jan Kidawa-Błoński (reżyser sequela kultowej "Różyczki"). Na tapet wzięliśmy też: "Kosa", "Horror Story", "Imago", "Freestyle", "Święto ognia""Tyle co nic", czyli najciekawsze filmy 48. festiwalu Polskich Filmów Fabularnych. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
dn9680r
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dn9680r