Msze święte w telewizji cieszą się ogromną popularnością. Oglądalność wzrasta
Przez pandemię koronawirusa w kościołach nie może się gromadzić więcej niż 5 osób. Regularne transmisje mszy św. w telewizji nie są niczym nowym, ale teraz ich oglądalność drastycznie wzrosła.
Od 25 marca w polskich kościołach nie może przebywać więcej niż 5 wiernych jednocześnie. Decyzją biskupów katolicy mogą zastąpić uczestnictwo w niedzielnej mszy św. przeżywaniem jej za pośrednictwem telewizji, radia czy internetu. I widać, że chętnie korzystają z tego rozwiązania. Poranne transmisje mszy w TVP1 przyciągają już średnio 1,7 mln widzów, a to tylko jedna ze stacji, która zapewnia alternatywę dla niedzielnych wizyt w kościele.
Obejrzyj: gwiazdy przekładają koncerty przez koronawirusa
Jak wynika z badań Nielsen Audience Measurement opublikowanych przez portal Wirtualne Media, niedzielne transmisje mszy św. o 7:00 w TVP w okresie 15 marca – 13 kwietnia oglądało średnio 1,7 mln osób. To 38,96 proc. wszystkich widzów w tym czasie antenowym.
Przed pandemią koronawirusa (styczeń – początek marca) niedzielne msze w Jedynce oglądało 435 tys. widzów. Wzrost oglądalności jest więc prawie czterokrotny.
Getty Images Od niedawna msze transmituje także Polsat News, który dzięki temu zyskał średnią oglądalność na poziomie 818 tys. widzów. Natomiast Polsat Rodzina odnotował ponad 10-krotny wzrost zainteresowania transmisją mszy dedykowanej dzieciom. Przed koronawirusem oglądało ją 7 tys. widzów, a teraz (15 marca – 13 kwietnia) średnio 80 tys.
Transmisje niedzielnych mszy św. można także oglądać na platformie WP Pilot, gdzie powstał dedykowany kanał.
– Wirtualna Polska ma misję pomagać swoim użytkownikom. Episkopat zaapelował do wiernych o uczestniczenie we mszy poprzez transmisje internetowe, radiowe i telewizyjne. Chcemy dać taką możliwość naszym widzom, dla których niedzielna msza święta jest najważniejszym duchowym wydarzeniem tygodnia – mówił szef WP Pilota, Tomasz Machała.