Kazali jej zatańczyć zmysłowe tango z Milowiczem. "Byłam wściekła"
Paulina Holtz miała obawy, że nie sprosta wymaganiom producentów serialu "Klan". Była wściekła, gdy dowiedziała się, co ma zrobić.
Paulina Holtz to aktorka filmowa, telewizyjna i teatralna. Największą rozpoznawalność przyniosła jej rola Agnieszki Lubicz w "Klanie", w którą wciela się od ponad dwóch dekad. Mimo takiego stażu okazuje się, że produkcja serialu wciąż potrafi ją zaskoczyć, a dobrze znana jej rola wciąż stawia przed nią nowe wyzwania.
Holtz wyznała, że jakiś czas temu scenarzyści powiedzieli jej, że w jednym z odcinków będzie musiała zatańczyć zmysłowe tango z Michałem Milowiczem.
Aktorka wyznała na Instagramie, że bardzo ją to rozzłościło.
"Wściekła byłam strasznie, bo napisano scenę, a ja nie miałam wyjścia i musiałam sprostać wyzwaniu. Jak to mówią, papier wszystko przyjmie. Jednak dzisiaj już wiem, po co to było. Po to, żebym sobie przypomniała, jak bardzo chciałam zawsze nauczyć się tańczyć".
ZOBACZ TEŻ: Kaja Paschalska o "Klanie": "Łatka Oli Lubicz uwierała mnie jako nastolatkę"
Okazało się że to wyzwanie wiele zmieniło w jej życiu: "Dzięki temu nieszczęsnemu, jak mi się wydawało, pomysłowi scenarzystów zaczęłam spełniać to marzenie".
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Kto wie, może Holtz wkrótce będzie gotowa do występu w jednym z tanecznych show.