Trwa ładowanie...

Dominika Kluźniak nie czuła się ofiarą. Partner zdradził ją ze znaną piosenkarką

Dominika Kluźniak to wzięta aktorka, a prywatnie szczęśliwa żona i mama dwóch córek. Kiedyś nie mogła tego o sobie powiedzieć, bo związek z ojcem pierwszego dziecka skończył się w okolicznościach skandalu. Przez długi czas milczała, chroniąc swojej prywatności w tej sprawie. Teraz jednak wytłumaczyła swoją postawę.

Dominika Kluźniak po zdradzie ułożyła sobie życie z innym aktoremDominika Kluźniak po zdradzie ułożyła sobie życie z innym aktoremŹródło: AKPA
d2utvzh
d2utvzh

Dominika Kluźniak jest znana z wielu filmów i seriali, takich jak "M jak miłość", "Powidoki", czy "BrzydUla". Nigdy nie aspirowała do miana gwiazdy show-biznesu, która bryluje na ściankach i chętnie opowiada o sprawach prywatnych. Przed laty została jednak wciągnięta w skandal obyczajowy, o którym huczało w mediach.

- Przez lata miałam wypisane "ofiara" na czole. A ja wcale się nią nie czułam. Nie czułam się niczemu winna - tłumaczyła Kluźniak w rozmowie z cozatydzien.tvn.pl.

Aktorka skomentowała w ten sposób zdradę, której dopuścił się Bartosz Głogowski, ojciec jej pierwszej córki. Kluźniak była z nim przez 12 lat, zanim postanowił ją zdradzić z Natalią Lesz. Romans aktora i piosenkarki też skończył się fiaskiem, a Kluźniak konsekwentnie unikała tego tematu w rozmowie z mediami.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Doda szuka trzeciego męża. "Musi być stabilny finansowo"

- Zdawałam sobie sprawę, że tłumaczy się tylko winny. Po drugie w internecie nic nie ginie. Nie chciałam, żeby moje dzieci przeczytały kiedyś mój komentarz do tej sprawy, bo jej nie trzeba było komentować - wyjaśniła aktorka.

d2utvzh

Kluźniak później spotkała na swojej drodze innego aktora, Karola Pochecia. 8 lat temu przywitali na świecie swoją córeczkę, a trzy lata później stanęli na ślubnym kobiercu.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d2utvzh
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2utvzh