Anna Gacek wróci do radia? "Obiecuję, że nie zniknę"
Zwolniona dziennikarka podziękowała za wsparcie fanom. Zapowiada, że wkrótce dowiemy się o jej kolejnych planach zawodowych.
Przez nagłą decyzję władz rozgłośni dziennikarka nie miała okazji pożegnać się na antenie ze swoimi słuchaczami. Pozostał im jedynie kontakt przez media społecznościowe. Fani nie zawiedli i okazywali jej sporo wsparcia.
Zobacz: Cenzura zgodna z prawem. Media chcą zmiany przepisów
"To miał być najgorszy tydzień mojego zawodowego życia. Dzięki Wam był najwspanialszy. Te słowa piszę na tablicy, na której posty miały w tym tygodniu, na tę chwilę, siedem i pół miliona zasięgu. Jesteście niesamowici. Dziękuję. Nigdy tego nie zapomnę" - napisała Gacek w mediach społecznościowych.
Solidarność z dziennikarką okazał jej radiowy partner Wojciech Mann, z którym prowadzili wtorkowe audycje "W tonacji Trójki". Po 55 latach pracy w Polskim Radiu Mann złożył wypowiedzenie.
"To był tydzień mojej medialnej żałoby za tym etapem zawodowego życia, za Trójką, za mną w Trójce. Jestem gotowa iść dalej. Nie ma we mnie złości, goryczy, gniewu, smutku czy żalu. Jest tylko ta oszałamiająca dawka sympatii i wsparcia" - dodała Anna Gacek.
Dziennikarka oznajmiła, że otrzymała nowe propozycje pracy. "Ofert i propozycji jest mnóstwo, ale chcę zdecydować jak najlepiej - mam w końcu dla kogo! Obiecuję, że nie zniknę, że wrócę do Was z czymś super" - napisała.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Obecnie Anna Gacek skupia się na pozaradiowych obowiązkach. W środę poprowadziła przedpremierowy odsłuch solowej płyty Igora Herbuta. Zapowiada też większą aktywność w mediach społecznościowych.