Żurawski wyznał, że płakał na swoim ślubie
Dla równowagi Żurawski wyznał, że chociaż nie planował małżeństwa, poznał Romę Gąsiorowską i doszedł do wniosku, że chce założyć rodzinę.
Nie planowałem dzieci, nie planowałem małżeństwa, ale stało się inaczej - wspominał. U nas nie było tak, że ja padłem na kolana i zapytałem, czy zostanie moją żoną. Roma po prostu pewnego dnia przyszła do domu, trzepnęła mnie po łbie i powiedziała: Ej, a może się hajtniemy? No i się hajtnęliśmy.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Przyznał także, że płakał na ślubie.
Stałem obok kobiety, którą kocham, myślałem, jaka jest cudowna, wspaniała, że muszę teraz przeżyć cale życie z nią i nie spieprzyć tego.
Na koniec Wojewódzki zapytał, czy w "Azja Express" nie denerwowały go "modeleczki i aktoreczki". Żurawski zapewniał, że wszyscy bardzo się zaprzyjaźnili, chociaż to, co pokazano w telewizji sugerowało coś dokładnie odwrotnego. Na potwierdzenie swoich słów przytoczył rozmowę z "amerykańsko-belgijskim" reżyserem programu.
15 lat kręcę ten program i jeszcze takich p.....w jak wy Polacy nie widziałem - cytował. Ten program polega na tym, że pary się eliminują, a wy sobie od pierwszego odcinka pomagacie.
Faktycznie, w telewizji wyglądało to nieco inaczej...
Trwa ładowanie wpisu: facebook