Zaskakujące fakty z życia serialowej gwiazdy
Którą z produkcji ze swoim udziałem artystka darzy największym sentymentem?
- Oczywiście "Czterdziestolatka" - swój pierwszy serial. Dziewiczy, prawda? I mimo że to była mała rólka, bo przecież moja bohaterka niewiele mówi poza tym, "czy może herbatkę, panie inżynierze", ale jakoś się zapisała w pamięci ludzi. Jestem dumna z tego. Bo przecież człowiek ma prawo być z siebie dumny. Nie musi być ciągle w cieniu i ciągle skromny. (...) Więc ja "Czterdziestolatka" wspominam ze łzą w oku - zapewniała w wywiadzie dla "Dziennika Bałtyckiego".
- Marzyłam, żeby zagrać w tym serialu. Czułam się bardzo szczęśliwa, kiedy zadzwonił telefon z prośbą, żebym pojawiła się na planie - przytacza natomiast słowa aktorki "Rewia".