Prawie załatwione
TVN bardzo liczy na to, iż, w przeciwieństwie do poprzednika, "Julka" okaże się on wielkim hitem. Nic więc dziwnego, że starannie szukano nowej twarzy dla tej stacji. Wybór padł podobno właśnie na Kasię Glinkę.
- Negocjacje strasznie się przeciągały. W zasadzie wszystko było dopięte na ostatni guzik, oprócz pieniędzy za dzień zdjęciowy. Stacja proponowała ok. 3 tys. zł, aktorka liczyła na 5 tys. Zdjęcia mają rozpocząć się we wtorek, więc Glinka myślała, że i tak dojdzie do porozumienia. Pojechała nawet na mały urlop - mówi w "Super Expressie" osoba związana z produkcją serialu.
Zobacz także:
[
STOCZYŁY SIĘ NA DNO! CO SIĘ STAŁO Z TYMI SŁODKIMI BLIŹNIACZKAMI?! ]( http://teleshow.wp.pl/blizniaczki-olsen-skonczyly-25-lat-6026604625773185g )
[
CAŁA PRAWDA O ŻYCIU I ŚMIERCI BENNY’EGO HILLA ]( http://teleshow.wp.pl/nie-zapomniane-seriale-the-benny-hill-show-6026604689347201g )
[
PORAŻKI IDOLI SPRZED LAT. CO Z NICH WYROSŁO? NIE UWIERZYCIE! ]( http://teleshow.wp.pl/ktos-dzis-jeszcze-pamieta-tych-aktorow-6034034267705985g )
[
NIEDALEKO PADA JABŁKO OD JABŁONI ]( http://film.wp.pl/najseksowniejsze-matki-i-corki-duzego-ekranu-6025273914229377g )