Wzbudzał skrajne emocje
W 1968 roku został dyrektorem Teatru Narodowego w Warszawie. Ponieważ odbyło się to tuż po zdjęciu z afisza słynnych „Dziadów” i odwołaniu Kazimierza Dejmka z funkcji dyrektora, Hanuszkiewicz nie uniknął podejrzeń o kolaborację z władzami.
Funkcję dyrektora piastował aż do 1982 roku. Jego przedstawienia cieszyły się dużym powodzeniem wśród publiczności.
Tworzył teatr popularny w dosłownym tego słowa znaczeniu, co u krytyków wzbudzało skrajnie odmienne emocje.