Czy jest się czego wstydzić?
Wielu widzów zasiadało przed telewizorami, by móc oglądać uroczą i seksowną policjantkę Marylkę z Dworca Centralnego w Warszawie graną przez Annę Przybylską.
Aktorką została przez przypadek. Nie planując żadnej większej kariery, zgłosiła się do jednej z agencji modelek, gdzie szybko odkryto jej aktorskie umiejętności.
Szczególne znaczenie w odkryciu Przybylskiej dla świata filmu odegrał Radosław Piwowarski, powierzając jej w 1997 roku debiutancką, drugoplanową rolę "Suczki" w obrazie "Ciemna strona Wenus", a w 1998 roku – pamiętną, komiczną rolę policjantki Marylki Baki w serialu "Złotopolscy".
Aktorka błyskawicznie zdobyła serca telewidzów, w ciągu dwóch lat stając się jedną z najpopularniejszych postaci polskiego show-biznesu.
Z telenowelą związana była do 2007 roku.