One muszą wyglądać idealnie
Podobnie jest chociażby w przypadku innej ulubienicy publiczności - Kasi Glinki. Charakteryzatorzy nie szczędzą gwieździe "Barw szczęścia" pudrów, cieni do powiek czy mocnej czarnej kredki, którą chętnie podkreślają jej oczy. A szkoda, bo aktorka nie potrzebuje retuszu. Zwłaszcza, gdy ma wypaść wiarygodnie podczas porannego wylegiwania się w łóżku.