Kaczor Donald popiera nazistów
W czasach kiedy studio Walta Disneya jeszcze raczkowało, wielkie triumfy święciła Myszka Miki, Kaczor Donald wydawał się zaś postacią lekko zaniedbaną. Jednak w 1943 roku popularność łatwo wpadającej w złość i nadpobudliwej postaci gwałtownie wzrosła - wszystko za sprawą propagandowej bajki, w której Donald salutował samemu Adolfowi Hitlerowi.
Co prawda "Der Fuhrer's Face" naśmiewa się z nazizmu, faszyzmu i państw Osi, tak jednak pokazywanie jej w całości czy fragmentach bez odpowiedniego kontekstu, może być dla studia bardzo ryzykowne i jego włodarze wolą takich sytuacji zwyczajnie unikać, ukrywając ją w swoich archiwach. Wszystko dlatego, że prezentowana poniżej animacja kpi sobie zarówno z Japończyków (opowiadających się w wojnie po stronie III Rzeszy, przedstawiając ich jako niedorozwiniętych "żółtków"), sugeruje że Hermann Goering był homoseksualistą (a wówczas miłość do osoby tej samej płci była potępiana), ale przede wszystkim portretuje Kaczora Donalda jako lojalnego zwolennika ideologii nazistowskiej. Co ciekawe, 8-minutowa animacja została nagrodzona Oscarem, a w 1994 uznana za jedną z 50 najlepszych kreskówek w historii.