Juror nie zawsze był przystojniakiem
Kim jest człowiek trzęsący telewizyjnym show-biznesem? Cóż, jak każdy ma swoje kaprysy i małe dziwactwa.
Każdego dnia wstaje w okolicy południa i przez godzinę ogląda kreskówki (najchętniej Flinstonów). Potem faszeruje się zestawami witamin i suplementami mającymi powstrzymać nieubłagany upływ czasu. A dopiero potem zastanawia się, co zmienić i udoskonalić w jego flagowych programach: "X Factor" i "Mam talent".