Smarzowski i Borcuch znów na festiwalu
Drugim jest Wojciech Smarzowski, którego pamiętne „Wesele” to jeden z najlepszych filmów polskich ostatnich lat. W tym roku Wojciech Smarzowski zaprezentuje na festiwali „Dom zły”. Trzecim z błyskotliwych debiutantów, którzy powracają z nowymi filmami jest Jacek Borcuch. Jego „Tulipanu” spotkały się ze świetnym przyjęciem, czy „Wszystko, co kocham” o chłopakach z punk rockowej kapeli powtórzy ten sukces?