Aktorka skupiła na sobie całą uwagę!
Sofia Vergara po raz kolejny olśniła wszystkich nienaganną figurą. Podczas Tribeca Film Festival aktorka pojawiła się w białej koronkowej kreacji, która opinała idealnie jej sylwetkę.
Gwiazda "Współczesnej rodziny" nie byłaby jednak sobą, gdyby nie podkreśliła swojego największego atutu. Niejeden mężczyzna stracił dla serialowej Glorii głowę na widok jej obfitego biustu. Vergara zadbała o to, aby i tym razem piękny dekolt został należycie wyeksponowany.
By jednak efekt był zadowalający, Sofia spędza wiele czasu na przygotowaniach, zanim pokaże się na czerwonym dywanie.
- Normalna dziewczyna po prostu zakłada sukienkę i wychodzi. Moje kreacje muszą być jak zbroje. To małe dzieła sztuki, które utrzymują wszystko we właściwym miejscu. W końcu mam już skończone 40 lat, jestem mamą, a rozmiar mojego biustu to 32F - mówiła w wywiadzie dla magazynu "Vogue".
Jednocześnie zapewniła, że nigdy nie korzystała z pomocy chirurgów plastycznych, a ciało ma wolne od silikonu. Jak twierdzi, jej piersi są w stu procentach naturalne, dlatego bez odpowiedniego biustonosza, który podnosi, co trzeba, nie są tak idealne.
Przyglądając się zdjęciom gwiazdy trudno jednak w to uwierzyć. Zobaczcie zresztą sami!