Początek walki o zdrowie
Szczęśliwe rodzinne życie Percin skończyło się po 20 latach. W 2011 roku zdiagnozowano u niej nowotwór piersi. Choć na początku brzmiało to dla niej jak wyrok to wiedziała, że nie może się poddać i musi zawalczyć o powrót do zdrowia.
Cały czas czuwał przy niej ukochany mąż, który wpierał ją i opiekował się nią, jak tylko mógł. Starania lekarzy i pomoc rodziny sprawiły, że już półtora roku później aktorkę uznano za wyleczoną. Wtedy właśnie jest świat zawalił się po raz drugi.