Szczęśliwa, że to już koniec?

- Cieszę się, że choć mój wysiłek wpompowany w program w dużej mierze poszedł na marne, przynajmniej coś po sobie zostawię. Różnie mówią: że to dla mnie dobrze, inni, że źle. Dla mnie bilans jest taki: zrobiłam, co mogłam, a resztę oceni historia:) Na pewno jestem innym człowiekiem: zmęczonym, schorowanym, ale szczęśliwym, że ta podróż dobiegła końca - napisała była szefowa programu, którą według plotek ma zastąpić Monika Richardson.