''Tata pojawiał się od czasu do czasu''
Urodził się 7 stycznia 1950 roku w Warszawie. Jego ojciec, Tadeusz Janczar, był znanym i cenionym aktorem, ale młody Krzysztof przyznawał, że ich relacje nie należały do najlepszych i rodzica widywał rzadko.
- Tata pojawiał się od czasu do czasu. Zawsze tak samo cudowny, piękny pan, pięknie ubrany i pachnący. Brał mnie na barana i zabierał na spacer* – wspominał w „Super Expressie”. *- Gdy byłem starszy, chodziłem też do teatru, w którym pracował. Oglądałem sztuki z jego udziałem. Byłem tym ogromnie zafascynowany.
Ale musiało minąć kilkanaście lat, nim chłopak postanowił pójść w ślady ojca.