''Marzę o wielkim ekranie''
Katarzyna Cichopek o zostaniu aktorką marzyła od dzieciństwa. Uczęszczała na kółka teatralne, rozwijając swoją pasję, a stamtąd trafiła na plan serialu „Boża podszewka” (1997). Jakiś czas później stawiła się na przesłuchaniu do „M jak miłość” i choć nie do końca wierzyła w swoje umiejętności, spodobała się ekipie na tyle, że powierzono jej rolę Kingi, w którą wciela się już od dobrych kilkunastu lat. Ale tak naprawdę od dwana skrycie pragnęła, by zwrócili na nią uwagę również twórcy filmowi...
- Moim marzeniem jest film fabularny. Tam jeszcze nie sprawdziłam swoich umiejętności. Chciałabym zagrać w filmie tanecznym, żeby móc wykorzystać pełen wachlarz moich umiejętności. Tak, więc marzę o wielkim ekranie – zwierzała się kilka lat temu portalowi zinfo.pl.