"Top model" to tykająca bomba
Czy producenci "Top model" zdenerwują się na swoich podopiecznych i podziękują im za współpracę? Niby skandale są mile widziane - w końcu nakręcają oglądalność, ale wszystko ma swoje granice, szczególnie kiedy jurorzy programu atakują się w mało wybredny sposób.
Jak się skończy tak afera? Przekonamy się wkrótce!
AOS/KŻ