GALERIA
Afera, jaka rozpętała się wokół emitowanej obecnie edycji programu "Rolnik szuka żony", dotyczy jednej z uczestniczek, Beaty Dudy. Kobieta, zgłaszając się do programu, przyznała otwarcie, że jest wdową. Jej mąż zmarł zaledwie kilka miesięcy po ślubie, a ona samotnie wychowuje kilkuletniego synka. Beata, jako jedna z kandydatek do serca rolnika Marka, szybko zdobyła sympatię widzów i wróżono, że to ona właśnie zostanie jego wybranką.
Sympatia widzów jednak równie szybko zmieniła się w oburzenie i podejrzliwość. Okazuje się bowiem, że owa brunetka może mieć naprawdę makabryczną przeszłość. W sieci zaczęły się pojawiać informacje, że Beata Duda może być "czarną wdową", bohaterką programu "Superwizjer" z 2011 r. Z materiału wynika, że kobieta ma związek ze śmiercią kilku mężczyzn.
Na sytuację zareagowała wówczas nawet TVP. - Szanowni Państwo! W odpowiedzi na Państwa pytania dotyczące programu "Rolnik szuka żony" pragniemy poinformować, że nie posiadamy żadnych informacji jakoby utożsamiana z bohaterką materiału z "Superwizjera" pani Beata była karana albo ma postawione jakieś zarzuty – napisano.