Bielizna uchroni cię przed apokalipsą
Nauczanie proroka Jeffsa dotyka nie tylko kwestii związanych z wiarą oraz rolami członków wspólnoty. Swoją indoktrynacją obejmuje każdy aspekt codziennego życia wyznawców Kościoła - od sposobu ubierania się po metody sprzątania domu. Wszyscy pracujący członkowie sekty muszą oddawać swoje pensje władzom wspólnoty. Kobiety są zmuszane do układania fryzury na jeden określony sposób, tak by żaden kosmyk włosów nie wymykał się spod kontroli i nie kusił diabła. Muszą nosić długie zabudowane suknie, które skutecznie skrywają ich figurę i bronią je przed pożądliwym wzrokiem mężczyzn. Panuje również powszechny zakaz podwijania rękawów i nogawek. Raz w miesiącu, za pomocą wyłącznie prawej ręki, kobiety są zobligowane do umycia całego domu: od piwnicy aż po strych. Członkom Kościoła zabrania się również jedzenia kukurydzy, czekolady oraz mleka. Ale to nie koniec kuriozalnych nauczań proroka.
Jedno z najbardziej absurdalnych nauczań Jeffsa dotyczy Apokalipsy. Według widzeń proroka, w dniu Sądu Ostatecznego Indianie najadą Stany Zjednoczone i zabiją każdego, kto nie będzie miał na sobie białej bielizny, symbolu czystości. W trzecim odcinku programu dojdzie do konfrontacji i przepychanki młodych mężczyzn i Indian. Według dziewcząt będzie to kara za pozbycie się bielizny (chłopcom o wiele łatwiej przyszło odejście od wpajanych im zasad) i odważne kwestionowanie nakazów Kościoła.
Co ciekawe, religijna wspólnota ma też swoją organizację policyjną. Tzw. Szwadron Boga patroluje ulice miasteczka Short Creek i informuje władze Kościoła o wszelkich przypadkach wykroczeń. Jego zadaniem jest obserwacja oraz kontrola społeczności, tak by jej członkowie żyli ze świadomością, że ktoś nad nimi nieustannie "czuwa".