Michał Meyer
Po świetnym występie Mai, przenieśliśmy się do lat 80-tych. Michał Meyer jako David Bowie wykonał utwór "China Girl" i po raz kolejny zachwycił jury swoim ogromnym talentem. Idealnie udało mu się odwzorować postać Davida, zarówno pod względem głosu, jak i fantastycznej choreografii.
– Czekałem na ten dzień, kiedy wreszcie coś schrzanisz. Ale….to nie był ten dzień... – podsumował Adam Strycharczuk. – David balansuje na jakiejś granicy między męskością a kobiecością, między prowokacją a uwodzeniem. A Ty to wszystko jakoś pięknie ogarnąłeś – dodał Kacper Kuszewski.