"Twoja Twarz Brzmi Znajomo"
Dziewiąty odcinek wyłonił czworo finalistów, którzy będą walczyć o "Złotą Twarz" i czek na 100 tysięcy złotych na wybrany cel charytatywny. Zanim to nastąpiło na scenie pojawiła się Madonna, czyli Małgorzata Walewska, która wzruszająco wykonała "Don't Cry For Me Argentina" z filmu "Evita".
Potem przyszedł czas na Katarzynę Zielińską - wcieliła się w Małgorzatę Ostrowską w utworze pt. "Meluzyna" z filmu "Podróże Pana Kleksa". Kasiu, bardzo dobrze odwzorowałaś tę postać. Wszystko. Ruchy ramion, bardzo wyrazistą ekspresję w każdym słowie - chwalił wykonanie aktorki Bartek Kasprzykowski.
Agnieszka Twardowska stała się legendarnym muzykiem Czesławem Niemenem. Zaśpiewała "Dziwny jest ten świat". Agnieszka, brawa, naprawdę miałaś ciężkie zadanie i miałaś pierwszy raz taką postać, która jest tak bardzo wewnętrzna, tak bardzo charyzmatyczna i tak bardzo daleka od twojej dziewczęcej delikatności, subtelności - mówiła Małgorzata Walewska.
Aleksandra Szwed przeistoczyła się w Kamila Bednarka, wokalistę o niezwykle charakterystycznym głosie, a wykonała przebój "Chodź, ucieknijmy". Ola, tobie się wierzy nawet w tych męskich wcieleniach, co przy tak subtelnej, filigranowej kobiecości, jaką ty masz jako Ola, wydawałoby się niewykonalne - komplementowała Aleksandrę Kasia Skrzynecka.
Marcin Rogacewicz zmierzył się ikoną rocka - Jimem Morrisonem w "Light My Fire". Trudno oddać ten charakter, coś poza literami, poza klockami, z których to było poukładane. Bo to w większości tworzyło takich facetów jak Morrison. A Marcin do tego podszedł rzetelnie - mówił Paweł Królikowski.
Jerzy Grzechnik przeobraził się w NE-YO w hicie "Closer". Znakomity jesteś wokalnie, znakomity jesteś w ruchu, ten ruch taki lekko opóźniony. Widać było, że ta postać leży w tobie jak ulał - podsumowała wykonanie Jurka Małgorzata Walewska.
Katarzyna Pakosińska wylosowała Kate Bush i jej słynną "Babooshkę". Ta jednoczesna dziewczęcość i dojrzałość w Kate Bush była ważna. I ty te dwie rzeczy w sobie niesiesz. Bo mówi się o twoim śmiechu, jaki on jest zaraźliwy i tak dalej - mówił Bartek Kasprzykowski.
Adam Fidusiewicz wcielił się w Joan Jett, amerykańską punk rockową gitarzystkę, wokalistkę i aktorkę w "I Love Rock'n Roll". Widzisz, Adam, jak się chce lecieć Jumbo Jetem to za sterami się nie sadza bibliotekarki. Tutaj ta twoja młodzieńcza odwaga i temperament i taki pewien fajny dar zabawy, który masz w sobie bardzo się pięknie sprawdzają w takim kawałku - ocenił Paweł Królikowski.
Ostatnie wykonanie należało do Dariusza Kordka, który wkroczył na scenę jako "Shaggy" i zaśpiewał "Hey Sexy Lady". Darek, no nieźle wyglądasz. I powiem ci, że wykonałeś ten utwór zupełnie nie gorzej niż wyglądasz - mówiła żartobliwie Kasia Skrzynecka.
Jak przebiegało przyznawanie punktów? Dwie dziesiątki otrzymał Jerzy Grzechnik. Po jednej: Aleksandra Szwed i Adam Fidusiewicz. Po głosowaniu uczestników najwięcej punktów - 42 - zdobył Jerzy Grzechnik. Zwycięzca przekazał swoją wygraną Fundacji "Dajmy sobie szansę", która pomaga osobom chorym na białaczkę.
Do finałowej czwórki awansowali: Aleksandra Szwed, Dariusz Kordek, Jerzy Grzechnik oraz Katarzyna Pakosińska. W kogo wcielą się w finałowym odcinku? Dowiemy się już za tydzień!