Trafiła do szpitala
Prowadząca "Świat się kręci" zniknęła z ekranów na początku maja. Jej miejsce zajął wówczas Maciej Kurzajewski. Od razu pojawiły się plotki, że Młynarska została zwolniona, ponieważ nie udźwignęła ciężaru, jakim jest prowadzenie programu na żywo. Sugerowano również, że TVP nie było zadowolone z wyników oglądalności talk show. Prawda jednak była zupełnie inna. Jak się okazało, dziennikarka trafiła do szpitala z ostrym bólem brzucha.
- Nie wiadomo, co to jest: stres, wrzody, a może coś innego? Dlatego przechodzi kompleksowe badania gastrologiczne - mówiła znajoma gwiazdy w rozmowie z "Super Expressem".
Minęło kilka dni, a powrót Młynarskiej wciąż stał pod znakiem zapytania...