Molestowana przez księdza
Trudną przeszłość w sierocińcu miała także jurorka programu "Must be the music". Gdy Kora Jackowska była małą dziewczynką, przeżyła ogromną traumę.
- Ksiądz zaprosił mnie na swoje winogrona. Całkiem możliwe, że nie mnie jedyną. Pamiętam doskonale, jak strasznie się bałam, gdy wyszłam od księdza. Przez lata nie byłam w stanie nikomu o tym powiedzieć, nikomu się poskarżyć, bo byłam wychowana w poczuciu, że kobieta jest grzesznym narzędziem, że to ta Ewa, to jabłko, że wina jest we mnie. Choć to przecież ja byłam ofiarą starego obrzydliwego księdza. Był starym śmierdzącym człowiekiem, który wpychał mi jęzor do ust i gmerał w majtkach - opowiedziała na łamach gazety "Wprost".
"Bomba" Karoliny Korwin-Piotrowskiej! * Jesteśmy też na Facebooku! Dołącz do nas!*Teleshow.pl na Facebooku
Zobacz także: