Dzięki niej wrócił do grania
Fox nie ukrywa, że gdyby nie wsparcie Pollan, nigdy nie wróciłby do grania. Choroba pokrzyżowała wszystkie jego dalekosiężne plany. Przede wszystkim jednak obawiał się, jak na tę diagnozę zareaguje jego małżonka. Ale Pollan zachowała zimną krew.
Jak wyznawał aktor, to dzięki niej odzyskał pewność siebie, to dzięki jej wsparciu znalazł siłę, by pojawić się ponownie przed kamerami. I choć oboje wiedzą, że nigdy nie odzyska pełni zdrowia, nie tracą nadziei na lepsze jutro.