Adam znów rozczarował wymagających jurorów
Takich problemów z kolei nie miał inny duet. Mateusz Jarzębiak i Ewelina mieli sprawiać wrażenie, że świata poza sobą nie widzą. Jednak para tak bardzo wczuła się w swoje role, że w pewnym momencie uczestnicy zaczęli się namiętnie przytulać i całować! Pikanterii całej sytuacji dodawał fakt, że Ewelina ma już chłopaka i jak sama przyznała, boi się jego reakcji, gdy zobaczy tę scenkę w telewizji.
- Na początku był widoczny Mateusza temperament, czyli było tak mocniej, bardziej. Jakby chciał mnie wyssać po prostu! A mój partner jest zazdrosnym człowiekiem, więc strach się bać, jak wrócę do domu - śmiała się Ewelina.
Znacznie gorzej dogadywali się na planie Michalina i Adam, choć mogłoby się wydawać, że z odtworzeniem miłosnej scenki nie będą mieli problemu. Strabel jednak robiła wszystko, aby oddzielić życie prywatne od zawodowego i traktowała kolegę jak profesjonalnego modela. Przeszkadzało jej, że Boguta nie potrafił odnaleźć się przed obiektywem i obawiała się, że przez niego jej pozycja w programie będzie zagrożona.
- Tak bardzo nakręcił się na to auto, że przestał logicznie myśleć. On był po prostu jak manekin. Żeby dobrze wyjść na zdjęciu, to on sobie wymyśli wcześniej jakąś minę i jak chce wyglądać, a potem tak będzie przez całą sesję zdjęciową - narzekała.
Jurorzy również zauważyli, że Adamowi zabrakło zaangażowania i postanowili, że to właśnie on opuści program. Zwyciężczynią odcinka i zarazem właścicielką samochodu, który był nagrodą podczas ostatniego zadania, została Ola Żuraw.
AR/AOS